-Dziękuję- uśmiechnęłam się i spojrzałam na naszyjnik, który mienił się przyjemnym blaskiem. Wilk popatrzył na mnie ciepło, a jego oczy były dziwnie podobne do naszyjnika.
Qwerty pomógł mi założyć go na szyję a ja machnęłam ogonem i odbiegłam w stronę swojej nory.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Zachęcamy do komentowania!