czwartek, 1 września 2016

Od Adary

(c.d. Murtagha)

- Przecież przed chwilą się umyłem...
Zachichotałam się cicho i cofnęłam się troszeczkę do tyłu, by się rozpędzić. Rozpędziłam się i wskoczyłam do wody oblewając przy tym chłopaka. Basior nie był tym za bardzo zadowolony. Jego groźna mina mnie bawiła. Podpłynęłam pomału do niego i zaczęłam obserwować go. On zrobił zdziwioną minę i spytał
- Co jest z tobą nie tak? - Wpadłam na zabawny plan wtedy. Spoważniałam i szybko się rozejrzałam.
- Powiem ci, ale to tajemnica.- zrobiłam gest łapą na znak by się przybliżył. Nic niespodziewający się basior podszedł do mnie i się nachylił. Ja szybko chwyciłam go za płaszcz i wciągnęłam go do wody. Po tym wybuchłam śmiechem, ale jemu najwidoczniej nie było do śmiechu. Podpłynęłam bliżej niego.
- Uśmiechnąłbyś się. - Chłopak spojrzał na mnie wrogo. Wyszłam z wody i usiadłam na brzegu naprzeciw siedzącego jeszcze w wodzie basiora. - Tak w ogóle jestem Adara - przedstawiłam się i wyciągnęłam łapę na przywitanie.


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Zachęcamy do komentowania!