czwartek, 10 sierpnia 2017

Od Vinci'ego

I znowu mnie wkurza!
Wziąłem głęboki wdech i postanowiłem ją lekko zignorować. I tak rana już wyglądała dużo lepiej niż przedtem.
- Zjedz, napij się i połóż się spać-powiedziałem .
- Nie !..dłużej tu nie zostanę!-odpowiedziała.
- Nie mam ochoty zszywać cię ponownie -warknąłem- Ale jeżeli tak bardzo chcesz, to Cię zaniosę do twojej groty...
Wadera popatrzyła na mnie spode łba ale nic nie powiedziała
- Bym zapomniał ...chciałaś wody ?-uśmiechnąłem się ironicznie
Po chwili podałem jej szklankę z przeźroczystym płynem
Ona popatrzyła na niego, jakby to była trucizna, ale napiła się parę łyków
- Spokojnie, dodałem tam tylko tabletkę śmierci...-zachichotałem
- Że co??!-wrzasnęła
- Dobra, nic tam nie ma...


Laguna?

P.S. Nie mam weny...

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Zachęcamy do komentowania!