czwartek, 27 października 2016

Od Cheveé

(c.d. Aury de Noir)

- Eee... Gdzie ja się w ogóle znalazłam? Są tutaj inni czy mieszkasz w tym lesie sam? 
Basior zaśmiał się. 
- Jesteś w Nerthvenie. Cała kraina zamieszkana jest przez wilki. 
- Mhm.
Spojrzałam na wyjście z jaskini i z zaskoczeniem stwierdziłam, że deszcz ustał. Ciemne chmury zaczęły wolno opuszczać niebo, a jasne słońce wyjrzało zza nich nieśmiało. 
- Jeśli chcesz, możemy pójść teraz szukać twojej korony - zaproponowałam. - Deszcz przestał padać. 
- Mam nadzieję, że żadne inne stworzenie nie postanowiło sobie jej przywłaszczyć - mruknął i razem wyszliśmy z jaskini. 
Uśmiechnęłam się w stronę słońca. Podążyłam za basiorem. Mokra trawa całkowicie zmoczyła nam łapy, ale posuwaliśmy się naprzód i naprzód. Próbowałam zapamiętać okolicę i drogę, którą idziemy. W końcu stanęliśmy przed ciemnym lasem. Silnie rozgałęzione drzewa zastłaniały słońce, które dopiero co postanowiło zaszczycić swoją obecnością mieszkańców Nethveny.

(Aura?)

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Zachęcamy do komentowania!